Emo.

blackangel.

Co sądzicie ?
Może jesteście emo ?

Ja nie jestem. Chociaż dużo osób mi mówi, że tak ... Jaasne .. Jedne rurki, jakaś bluza w paski, trampki i arafatka .. To są ciuchy, których ludzie używają jako argumenty do przekonania mnie , że jestem emo ..
A no i jeszcze czasem paznokcie na czarno maluję.

I wkurza mnie jak ktos mówi EMO-SREMO itp... Nie wiem czemu niektórzy nie lubią emo .. Mój brat dzisiaj się śmiał z jakiegoś chłopaka ... Powiedział mi, że ten chłopak jest ble. A jak ja mu powiedziałam, że nie , to on do mnie : Ty jesteś ble. No świetnie ..

Jak temat bezsensowny , to blokujcie ...

Wampirowa.

imoł jest durne.. nie jestem .. nie mam zamiaru.. nikogo nie nzma ..

powinnabycnazwa

A ja znam pare osób emo, sama nie jestem, ale jak Madzi mówią mi, że jestem bo ubieram na siebie czasem bluzkę w paski, rurki, trampki (<333) arafetkę. Do emo nic nie mam, jeśli nie są pseudo emo.

Unknown

po pierwsze temat nie w tym dziale.
do mody i urody, ale ja nie moderator.

po kolejne, masz babo problem jak cholera.
nienawidzę, nienawidzę, nienawidzę jak ktoś mówi 'ja nie jestem emo, ale tak na mnie mówią! i mnie to wkurza ;c' a potem wypisuje jak się ubiera, czyli jak emo. [[;
szkoda tylko, że właśnie wypisałaś ubrania, a nie to jaka jesteś, bo ponoć emo to nie ubiór. po twoim nicku mogę wywnioskować, że jesteś taka mHHhHrok i OjEsUwSzYsCyMnIeNiElUbIa, że aż emo. ale nie znam cię.
sądzę, że emo to szit, a dlaczego? bo ludzie lansują się tym stylem, a potem jak ktoś mówi coś złego na emo to wszyscy nagle 'ja nie jestem emo! ja mam po prostu swój styl!' wszyscy emo to pozerzy, wszyscy. i mnie cholernie to denerwuje, ale dobrze, toleruję i pozerów.

Flair

przenosze do moda&uroda

emo to jest jeden wielki zal.
2/3 polski jest imooou bo to jest modne. ;/

ojej . pierdolne se pazury na czarno, oczy kredką, załoze rurki, trampki, arafate i jestem imoł!
i słucham dody.
oł je.
ale ze mnie emoś.

=.=

aż szkoda mi takich. ;/

powinnabycnazwa

Jeśli są pseudo emo to rozumiem, można nie popierać ich. Ale w końcu tez są ludźmi i to do nich należy wybór czy należą do jakiejś subkultury czy nie.

Biedrona

ja napisze krótko:
nie jestem emo , ale też nic do emo nie mam. nawet mi się podoba.

blackangel.

Unknown - ja sie nawet emo nie czuje.

Likap.

wkurza mnie to już. wszyscy udają emo, chcą tacy być, a jak przyjdzie co do czego to zasłaniają się tym, że niby mają własny styl (a to, że taki sam ma 1/3 obecnej młodzieży, to nieważne ;]). ja nie jestem emo, nie ubieram się podobnie etc. nie lubię emo i twierdzę podobnie do Unknown - właściwie każdy emo to pozer. Przez tą całą modą na bycie imoł - nie widziałam nigdy w życiu osoby ubranej na emo, czy uczesanej. A teraz widzę takich osób MNÓSTWO.

nieprzeszkadzam

nie jestem, nie mam zamiaru być. nigdy mi się to nie podobało, no. koniec.

Rainbow.

Wkurza mnie ta moda na Emo
Teraz 3/4 młodzieży chce być emo.

Jeżeli chodzi o styl to podobają mi się włosy. I dodatki. Kokardki, wzory w wisienki i gwiazdki. <3

Kenddy

dołańczam się do słów Rainbow. Kokardki i różne wzory < 3
to mi się podoba w tym stylu. ; p

gecik.

nic tam do emo nie mam , chyba że pseudo emo.
ubierze się w ciuchy 'emo' i jest emo. żal mi takich ludzi.
noszę rurki , trampki itp. , ale imoł nie jestem i się nie tnę itd.
wielka afera o jeden popierdolo** styl emo.