Pogaduchy.

Unknown

ale się poznamy, nę.

powinnabycnazwa

No, no mam taką nadzieje, bo wydajesz się być naprawdę miła, sympatyczna i warta uwagi.

Delirious

Oh miłość kwitnie.
A ja nad morze myknę za miesiąc. A potem wycieczka z klasą jeje.

Unknown

miło mi, że takie sprawiam wrażenie. [[;
ciebie nie ma na gjete, hę?

powinnabycnazwa

Ale... ja mam chłopaka. (:
Tak, tak kwitnie kwitnie.

Unknown

w wakacje z klasa? xd.

powinnabycnazwa

A nie ma mnie, nie ma. Właściwie to jestem tylko na dróch, a może trzech forach.

Delirious

Ej a na 4g jesteś?

Ta, z klasą, bo na 12 dni jedziemy ę frans. xd

powinnabycnazwa

Niieee. Zaczełam przygodę z forum na dziewczyny007, ale tu mi o wiele lepiej. ;3

fonfel.

powinnabycnazwa

Też miała jechać na obóz harcerski, ale nie mogę ;x. A tak się cieszyłam...

fonfel.

czemu nie możesz?

powinnabycnazwa

Bo w tym samym czasie wyjeżdżam nad morze, chociaż nie wiem jak to wyszło, że terminy się pokryły... aaa już wiem, bo moja drużyna idzie wcześniej na wędrówkę i o tym to się niedawno dowiedziałam i akurat się terminy pokrywają. ;/ Ale za rok musze!

fonfel.

no właśnie i dlatego też nie chcę iść do harcerstwa, bo jak nie pójdę na taką wycieczkę, to potem się zapewne dużo traci.
Morze, morze. Moja mama zawsze mnie wyciąga, a ja się muszę zawsze chować przed słońcem, bo się robię różowa. a gdzie dokładnie?

powinnabycnazwa

Ja najpierw do Świnoujścia. A potem do Mrzeżyna. <3
Ale czego traci? Zaległości tak? Nie powiedziałabym, moja koleżanka jest harcerką i z egzaminu miała 90 punktów. Wink

fonfel.

to drugie to nie wiem, ale do Świnoujścia jeżdżę co roku ^^.
Nie, chodziło mi tak, mhm, towarzysko z tymi ludźmi : DD

powinnabycnazwa

Ale ich się nie traci, oni pozostają. Ja dalej przyjaźnie się z dziewczyną poznaną na obozie harcerskim dwa lata temu. (: I nie mieszkamy blisko siebie, tylko 250 kilometrów od siebie, mam też przyjaciela, właśnie z Nim na gadu pisze. Smile

fonfel.

no, ale chodzi mi o to, że jak się nie pojedzie na wycieczkę, to później wszyscy o niej gadają, a ciebie nie było i tracisz na wspomnieniach.
To fajnie. Ja jak byłam takim dzieciuchem {dwa lata temu - okej, może nie tak dawno, ale takie mam odczucia}, to też byłam na obozie. Było fajnie. Ale pozostał mi kontakt z jedną osobą, w ogóle to dziwne, bo tak średnio się lubiliśmy. A z moją obozową 'przyjaciółką' w ogóle się nie kontaktuje. Może to moja wina, bo nie dbałam o numery do tych ludzi. Żeby je spisać i te pe. No, ale liczę, że w tym roku nie będzie ze mnie takie obłąkane dziecię xd

powinnabycnazwa

Jak wyjeżdżałam to ryczałam jak bóbr. Często z Aga to wspominamy (Aga to przyjaciółka).
Ja czasem też nie jeżdżę, ale wspomnień nie brakuje. Bo w końcu jest następny wyjazd, następne wspomnienia. Jest git. (:

fonfel.

no to fajnie. ej, przez ciebie chce mi się do harcerstwa i co zrobić :c

powinnabycnazwa

Idź, idź. Bo warto. Wiele osób nas wyśmiewa.. Ale to dla mnie żadna siara, ani nic takiego. Kocham to. I zawsze będę kochała. Ty też pokochasz. W końcu nie tak od razu musisz jeździć na każdy wyjazd ze względu na egzamin, no nie?

Flair

ja kiedyś chodziłam na harcerstwo ;c
łaa i mam mundurek i też krzyżyk. ;d

ale już nie chodze.
bo było strasznie n u d n o.
na zbiórkach nic nie robiliśmy.

ale biwaki były boskie.
choć były tylko 2. ;P

powinnabycnazwa

Nie znasz się. I to nie MUNDUREK a mundur i nie KRZYŻYK a krzyż. (:
Bo pewnie nudną zastępową miałaś. ;D

fonfel.

najwidoczniej wszystko zależy od uczestników i tych, no, druhn, opiekunów, koordynatorów?

powinnabycnazwa

no, tak. (:
To zastępowi, drużynowi, podzastępowi (na przykład ja). (: